WOSKOWANE JABŁKA - CZY WIESZ, CO JESZ?
"Jedno jabłko utrzyma cię z dala od lekarza"- głosi popularne powiedzenie w Wielkiej Brytanii. W Polsce też się do tego stosujemy i chętnie po jabłka sięgamy. Karmieni zapewnieniami o bogactwie witamin w tych owocach, zajadamy je surowe, upieczone i w przetworach niemalże każdego dnia.
Biorąc do ręki owoc mamy czasem wrażenie, że jest on nieco lepki w dotyku. Pojawienie się tłustego nalotu na jabłkach jest procesem naturalnym, chroniącym owoce przed zepsuciem. Naturalny wosk wytwarza się, gdy owoce zbyt szybko dojrzewają, przechowywane są zbyt długo lub gdy za długo leżą w cieple, na sklepowych półkach. Warto wiedzieć, że są odmiany, takie jak Ligol, grupa Jonagoldów, Cortland czy Lobo, na których warstwa wosku pojawia się, ale też są jabłka, które pozostają suche, pomimo procesu dojrzewania (takie jak np. Szampion).
Zdarza się, że niektóre lśniące jabłka (najczęściej te z importu) pokrywane są dodatkową warstwą wosku. Powlekanie żywności (zwłaszcza owoców) jest bardzo starą praktyką, ma na celu pomóc tym owocom w przebyciu transportu, zachować jędrność, poprawić naturalny kolor, zachować ich świeżość i zapach, ograniczyć odwodnienie i zapobiec utracie masy. Wosk nadaje trwały połysk, który poprawia wygląd jabłek i podnosi ich wartość rynkową.
Woski, które są stosowane, na ogół są jadalne oraz bezpieczne. Jednak niektórzy producenci bez skrupułów używają wosków na bazie ropy naftowej, które ponoć są powłoką nieszkodliwą i bezpieczną, ale budzą kontrowersje. Wosk mikrokrystaliczny w przemyśle spożywczym jest oznaczony symbolem E 905. Jest to produkt uboczny procesu rafinacji ropy naftowej lub odolejania wazeliny. Struktura substancji jest ciągliwa, a barwa nieprzejrzysta. Wosk mikrokrystaliczny jest amorficzny i bezwonny. Brzmi apetycznie? Nie sądzę.
Kolejna sprawa. Może się okazać, że jabłko wygląda świeżo, a ma już dobre kilka miesięcy. Nie każdy może sobie pozwolić na zjadanie owoców prosto z drzewa, ale roczny owoc to już nie to ;)
No i trzecia sprawa. Tak na prawdę nie wiemy, z czego jest powłoka umieszczona na jabłuszku. Producenci nie umieszczają na jabłkach informacji jakiego pochodzenia jest wosk. Czy jest roślinny, czy zwierzęcy, czy mikrokrystaliczny? Zagadka... Praktycznie żaden z producentów nie umieszcza tej informacji.
Cóż. Takie jabłka najlepiej obrać ze skórki przed spożyciem.
Zgodnie z zasadą, że najzdrowsze jest to, co rośnie w pobliżu, najlepiej wybierać jabłka pochodzące z polskich sadów - zwłaszcza że wybór odmian, smaków i kolorów jest ogromny!
A na koniec jeszcze zdjęcie jabłuszka woskowanego i takiego bez powłok ;) Które wybieracie? Myślę, że Śnieżka jadła to z lewej :D
Smacznego!
Read more: http://www.poradyherrbaty.pl/2015/04/woskowane-jabka-czy-wiesz-co-jesz.html#ixzz3Y9r2Tpax